W środku tygodnia

Wczoraj zastanawialiśmy się nad danymi makroekonomicznymi z Polski, próbując ocenić sytuację rodzimej gospodarki w kontekście nieoczekiwanie pozytywnego odczytu na temat produkcji przemysłowej, który zbiegł się przecież z dużo mniej optymistycznymi wiadomościami na temat dobrobytu i poziomu życia.

Można mieć mieszane odczucia, albowiem większość publikacji, jakie pojawiają się w ostatnich tygodniach, skłania raczej ku "chłodnemu realizmowi", jeśli nie wprost pesymizmowi. Niemniej dziś w kalendarium brak odczytów z naszego kraju, stąd przyglądać się będziemy indeksom z innych krajów.

O 8:00 nastąpi publikacja końcowego odczytu na temat inflacji konsumenckiej i producenckiej w Niemczech, kwadrans przed 9:00 poznamy natomiast inflację konsumencką i indeks zaufania biznesu dla Francji. O 10:30 przekonamy się, czy stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii utrzyma się na poziomie 7,7 proc., zaś o 13:00 przedstawiona będzie liczba wniosków o kredyt hipoteczny w USA.

O 14:30 Amerykanie zaprezentują kolejne styczniowe dane z rynku nieruchomości, a mianowicie liczbę pozwoleń na budowę domów oraz nowych budów domów, a zestaw ten zostanie przypieczętowany bardziej ogólnym odczytem na temat inflacji PPI.

Zwieńczeniem dnia będzie dziś protokół z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), który poznamy o 20:00 (aczkolwiek o 22:30 pojawią się jeszcze wiadomości na temat tygodniowej zmiany zapasów paliw).

Warto mieć na uwadze, że dzień jutrzejszy (czwartek) będzie obfitował we wstępne publikacje indeksów PMI dla przemysłu. Poznamy takie odczyty dla Francji, Niemiec, USA i Strefy Euro. Wskaźnik PMI uchodzi za dobrze obrazujący sytuację w danej branży i widoki na przyszłość, nie jest więc wykluczone, że wyniki odbiegające od prognoz wpłyną np. na rynki walutowe. Odczyty dla krajów europejskich pojawią się rano, pomiędzy 9:30 a 10:00, dla USA dopiero ok. 15:00.

B. Garga