Krótsze urlopy nauczycieli?

Rząd planuje istotne zmiany w Karcie Nauczyciela. Chodzi m.in. o skrócenie urlopów wypoczynkowych.

Dziś Rada Ministrów będzie omawiać projekt nowelizacji Karty Nauczyciela. Samorządowcy oceniają, że poprawki nie doprowadzą do polepszenia jakości sposobu kształcenia. Jak stwierdza dla Dziennika Polskiego dyrektor biura Związku Miast Polskich, Andrzej Porawski, same urlopy dla poratowania zdrowia kosztują gminy pół miliarda złotych. Intencją władz jest to, aby dopiero po 20 latach pracy nauczyciel mógł skorzystać z urlopu zdrowotnego, a czas urlopu zostałby skrócony do roku. Obecnie taką możliwość nauczyciel ma już po 7 latach, a urlop może trwać 3 lata.

Proponowane zmiany obejmują również uelastycznienie zasad wykorzystania przez nauczycieli urlopu wypoczynkowego. Byłoby to 47 dni roboczych w roku, podczas dni wolnych od zajęć dydaktycznych. W efekcie nauczyciele będą mogli korzystać z urlopu wypoczynkowego nie tylko w okresie ferii zimowych i letnich, lecz również we wszystkie dni, w które nie odbywają się zajęcia lekcyjne, a więc także w czasie 7 - 9 dni roboczych w okresie przerw świątecznych oraz 6 - 10 dni roboczych, które dyrektor szkoły ustali jako dni wolne od zajęć dydaktyczno - wychowawczych.

Aktualnie nauczycielom przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w czasie ferii zimowych i wakacji letnich. Dyrektor szkoły ma także prawo do zobowiązania nauczyciela do wykonywania czynności na rzecz szkoły przez 7 dni tego okresu. W ubiegłym roku liczba dni wakacji letnich i ferii wyniosła 54 dni, a więc urlop wypoczynkowy nauczycieli wyniósł 47 dni.

Zmian jest więcej. Nauczyciele musieliby także rejestrować najważniejsze dla procesu dydaktycznego zadania realizowane na zajęciach (m.in. dostępność nauczyciela w szkole dla rodziców, udział w posiedzeniach rad pedagogicznych, czy doskonalenie zawodowe). Projekt zakłada także stopniowe odchodzenie od przyznawania dodatków socjalnych takich jak prawo do lokalu mieszkalnego, do użytkowania działki gruntu szkolnego, zasiłek na zagospodarowanie albo dodatek mieszkaniowy. Warto jednak pamiętać, że nauczyciele, którzy już korzystają z tych praw, nie zostaliby ich pozbawieni.

Kolejne zmiany dotyczą m.in. doprecyzowania przepisów odnośnie odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, czy też przejęcia przez ministra edukacji narodowej obowiązku sfinansowania jednorazowej gratyfikacji dla nauczycieli otrzymujących tytuł honorowy profesora oświaty.

Jacek Jarosz