Prezydent zawetował cofnięcie reformy sądowej Gowina

Prezydent Bronisław Komorowski zawetował zaakceptowany uprzednio przez Sejm obywatelski projekt ustawy, który cofał tzw. reformę sądową Gowina. Były minister sprawiedliwości przeforsował mianowicie likwidację części sądów rejonowych (a konkretnie: siedemdziesięciu dziewięciu takich instytucji) poprzez włączenie ich do większych jednostek, działających w innych miejscowościach. Celem była poprawa efektywności działania sądów i redukcja kosztów. Wizja Gowina została jednak oprotestowana przez niektóre organizacje sędziowskie i część samorządowców, a nawet przez działaczy partii koalicyjnej, czyli PSL.

Powstał obywatelski projekt ustawy, przywracający stan sprzed dokonanej przez Gowina redukcji. Senat go odrzucił (głosami PO), Sejm przyjął, a Bronisław Komorowski - jak się dziś okazuje - uznał za stosowne sprzeciwić się opinii większości sejmowej. Wczoraj na temat sądów powszechnych prezydent rozmawiał z przedstawicielami prawie wszystkich klubów poselskich (prawie, bo nie doszło do spotkania z przedstawicielami PiS). Komorowski chce przeprowadzić nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych, posługując się przy tym projektem przygotowanym przez jego własną kancelarię. Do propozycji prezydenta przychyliły się pozytywnie PO, PSL, Solidarna Polska i Ruch Palikota. Projekt prezydencki ma m.in. zakładać, że minister sprawiedliwości miałby prawo likwidacji sądu rejonowego, gdyby w ciągu trzech lat łączna liczba spraw, jakie doń wpłynęły, okazała się zbyt niska (mniej niż 7 tysięcy na rok).

Jarosław Gowin został odwołany ze stanowiska ministra sprawiedliwości pod koniec kwietnia. Zastąpił go Marek Biernacki. Gowin kojarzony jest z konserwatywną obyczajowo i wolnorynkową gospodarczo frakcją PO. Prócz ustawy o sądach jego znaną koncepcją jest deregulacja, oznaczająca uproszczenie dostępu do wielu zawodów.

B. Garga