Pierwszy w Polsce przeszczep twarzy

W gliwickim Centrum Onkologii dokonano pierwszego w Polsce przeszczepu twarzy. Operacja odbyła się już 15 maja, ale dopiero teraz sprawę ujawniono mediom, a jutro lekarze omówią ją podczas specjalnej konferencji prasowej.

Pacjentem był 33-letni mężczyzna, który doznał poważnego wypadku w czasie pracy. Na początku próbowano dokonać replantacji jego tkanek (w innym szpitalu), ale zabieg ten się nie powiódł. W zaistniałej sytuacji Zespół Transplantacji Centrum Onkologii w Gliwicach podjął się zadania ryzykownego, ale koniecznego - jeśli tylko życie mężczyzny miało zostać uratowane. Operacja trwała całą dobę, a dawcą twarzy był zmarły mężczyzna z Białegostoku. Jego ciało transportowano do Gliwic helikopterem, na miejscu pobrano narządy (prócz twarzy także serce i wątrobę).

Przeszczep twarzy to bardzo złożone i skomplikowane zadanie, wymaga bowiem od chirurgów odpowiedniego połączenia naczyń krwionośnych, nerwów i mięśni. W przypadku operacji w Gliwicach operowano nie tylko twarzoczaszkę, ale także szkielet górnego i środkowego piętra twarzy. Po zabiegu, o ile był udany, pacjenta czeka jeszcze przynajmniej kilka miesięcy rehabilitacji, tak aby wróciła naturalna mimika.

Pierwszy przeszczep tego rodzaju został wykonany we Francji w roku 2005, kolejny w Chinach w 2006. Maria Siemionow, polska chirurg i transplantolog, absolwentka Akademii Medycznej w Poznaniu, dokonała w grudniu 2008 czwartego przeszczepu na świecie, a zarazem pierwszego w USA. Pacjentką była wówczas urodzona w roku 1963 Connie Culp, postrzelona przez własnego męża.

Kamil Kiermacz