Ukarane gminy

W roku 2012 Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wydał 93 decyzje w sprawie naruszenia przepisów przez gminy i spółki komunalne. W 49 przypadkach doszło do nadużycia pozycji dominującej, w pozostałych - do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Aż 67 podmiotów zobowiązało się na szczęście do dobrowolnego zaprzestania stosowanych przez siebie praktyk. Na ogół były one uciążliwe i niekorzystne tak dla konkretnych jednostek, jak i dla całych społeczności.

Gmina Dopiewo, której działania UOKiK prezentuje jako jeden z przykładów godnych pożałowania nadużyć, wymuszała "od podmiotów ubiegających się o zgodę na budowę przyłącza kanalizacyjnego oraz wodociągowego przekazanie darowizn na rozbudowę gminnej infrastruktury wod-kan.". Okazuje się tymczasem, że odbiorcy zobowiązani są jedynie do "budowy przyłącza oraz pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza głównego i urządzenia pomiarowego". Gminę skazano na 5 tys. zł kary finansowej.

Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjno-Ciepłownicze w Pionkach samo zwolniło się z odpowiedzialności za przerwy w działalności "z powodu prac remontowo-konserwacyjnych, zanieczyszczenia wody czy przerw w zasilaniu energetycznym" - zupełnie tak, jakby czynniki te w żadnym stopniu nie zależały od jego ewentualnych zaniedbań lub poczynań. Prócz tego przedsiębiorstwo to w przypadku utraty lub uszkodzenia wodomierza przez klienta zakładało, że doszło do zużycia wody w maksymalnym możliwym stopniu, co również jest nieuczciwe. Prawidłowo powinno brać się pod uwagę albo rzeczywiste zużycie wody, albo użyć do obliczeń "średnie zużycie w okresie ostatnich trzech miesięcy sprawnego działania wodomierza, ewentualnie na podstawie średniej z podobnego okresu rok wcześniej". Tu również kara wyniosła 5 tys. zł.

Zakwestionowano także działania m.in. Zakładu Gospodarki Komunalnej w Wieliczce (naliczał stawkę VAT na poziomie 23 proc. zamiast 8 proc.) i Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Ropczycach (przyznało sobie prawo wypowiedzenia umowy w nieprzepisowy sposób).

Gmina Dopiewo odwołała się od decyzji UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

B. Garga