Masło, które nie było masłem
- Utworzono: piątek, 23, styczeń 2015 04:19
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał ostatnio - i to w dość poważny sposób - firmę Masmal Dairy z Grudziądza. Powód? Fałszowanie masła tłuszczem roślinnym, a przez to wprowadzanie w błąd klientów. Sankcja? Znaczna, bo w wysokości 1,4 mln zł.
Spółka z Grudziądza wytwarza produkty sygnowane takimi markami jak "Masło ekstra 200 g", "Masło osełka 300 g", "Masło ekstra z Warlubia 200 g" czy "Masło ekstra Amir 200 g". Trzeba przyznać, że wyroby te budziły niepokój Inspekcji Handlowej już od dawna - w samym roku 2012 wydała ona 46 decyzji stwierdzających niewłaściwą jakość masła wspomnianej firmy.
Mało tego, już w latach 2006 i 2008 UOKiK, jak czytamy, "kwestionował praktyki Firmy Handlowo-Usługowej Masmal" (teraz za te same marki odpowiedzialny jest podmiot Masmal Dairy, ale F.H.U. Masmal z Warlubia to tak naprawdę jego drugi zakład produkcyjny).
Należy przypomnieć, że według norm unijnych, masło musi mieć od 80 do 90 proc. tłuszczu mlecznego (czyli w szczególności pochodzenia zwierzęcego) - bez żadnych domieszek tłuszczu roślinnego. Tymczasem np. "Masło ekstra" wzmiankowanego producenta miało zawierać aż 61,8 proc. tłuszczu roślinnego (!), a marka "Amir" - 11,73 proc. Ironii sprawie dodaje fakt, że 14 proc. domieszki roślinnej było w "Maśle ekstra 100% oryginalnym".
Nic dziwnego, że po tylu latach bojów z IH i UOKiK, Masmal Dairy doczekała się w końcu kary, dokładnie wynoszącej 1.471.250 zł.
UOKiK przypomina przy tym, że w maśle poza tłuszczem mlecznym może być jeszcze do 16 proc. wody oraz do 2 proc. suchej masy. Inne produkty, które można nabyć w sklepach to np. "masło o zawartości 3/4 tłuszczu" (w istocie od 60 do 62 proc. tłuszczu mlecznego, ale nie może być w nim dodatku roślinnego), "masło półtłuste", "miksy tłuszczowe", "masło roślinne" (czyli de facto margaryna) i "margaryna" (czyli tym bardziej margaryna, a więc tłuszcz niemal wyłącznie roślinny).
Na witrynie Masmal Dairy nie ma na razie żadnego komentarza w sprawie kary nałożonej przez UOKiK. Firma deklaruje w każdym razie, że jej produkty są najwyższej jakości, a kapitał w 100 proc. polski.
Naturalnie trzeba pamiętać, że ogólnie w branży spożywczej zdarzają się stosunkowo liczne fałszerstwa czy też różnego rodzaju niedopowiedzenia (np. na etykietach). To nie usprawiedliwia Masmalu, niemniej warto mieć na uwadze, że może chodzić o wierzchołek całej góry lodowej.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2596 gości