Mamy duże zaległości z płaceniem abonamentu

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że zaległości Polaków z opłatą abonamentu radiowo-telewizyjnego sięgają niemal 2,3 mld zł. Nie płaci prawie trzy miliony gospodarstw.

Cytowany przez PAP członek KRRiT Sławomir Rogowski przypomina, że obowiązek płacenia abonamentu powstaje już w momencie rejestracji samego odbiornika. Niedawno resort Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecydował się opracować projekt założeń do ustawy o opłacie audiowizualnej. Ta miałaby z kolei zastąpić właśnie obecny abonament. Opłata byłaby obliczana od każdego gospodarstwa domowego nawet bez konieczności rejestrowania odbiorników. Ministerstwo stwierdziło bowiem, że według danych GUS niemal 98 proc. gospodarstw posiada już odbiornik telewizyjny. Dodatkowo istotne jest to, że opłata byłaby pobierana za możliwość odbioru, a nie tylko za faktyczny odbiór. Zdaniem ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego nowa stawka byłaby praktycznie o połowę niższa od abonamentu.

W całym poprzednim roku wpływy z tytułu abonamentu sięgnęły 721 mln zł. Co ciekawe, był to najwyższy rezultat od pięciu lat. To jednak tylko jedna strona medalu. Okazuje się bowiem, że wzrost przychodów z tego tytułu to głównie efekt lepszej ściągalności zaległości abonamentowych przez pocztę oraz urzędy skarbowe. Jak wskazuje KRRiT, co roku liczba abonentów płacących w terminie jest coraz niższa. Dla przykładu, bazując na Narodowym Spisie Powszechnym z 2011 roku 13,6 mln gospodarstw powinno dokonać rejestracji odbiornika, tymczasem (na koniec listopada 2013 r.) dokonała tego tylko ponad połowa. Nie lepiej kształtuje się sytuacja wśród instytucji. Tutaj bowiem jedynie około 12 proc. z nich dokonało rejestracji odbiornika.

Jacek Jarosz