Porozumienie dotyczące Grecji

Ministrowie finansów krajów Strefy Euro doszli do porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie warunków udzielenia pomocy finansowej Grecji. Kraj ma w grudniu otrzymać 34,4 mld euro, zaś następne sumy - w styczniu, lutym i marcu. Ostatecznie dostanie 43,7 mld euro.

Warto jednak zauważyć, że tylko 11 mld euro ma wspomóc grecki budżet, za to 24 mld euro mają trafić do greckich banków. Można się więc spodziewać, że po raz kolejny pojawią się głosy - nie pozbawione przecież podstaw - że ratowane są przede wszystkim wielkie, zagraniczne banki działające w Grecji, natomiast szary obywatel w niewielkim stopniu odczuwa skutki pomocy, mimo licznych wyrzeczeń. Tak czy inaczej nastroje inwestorów na rynkach finansowych poprawiły się, przynajmniej na jakiś czas.

Do 2020 roku ma nastąpić redukcja długu publicznego Grecji o 40 mld euro, do poziomu 124 proc. PKB. Ma się to stać m.in. poprzez zmniejszenie oprocentowania dwustronnych pożyczek udzielonych temu państwu, przekazanie Atenom przez EBC zysków z nabytych wcześniej na rynku wtórnym greckich obligacji, a także przez umożliwienie Grecji wykupu własnych papierów dłużnych od publicznych wierzycieli po niższej cenie.

Wypłata środków dla Hellady będzie zatwierdzona 13 grudnia - po tym, jak oficjalnie zgodę wyrażą krajowe parlamenty (tam, gdzie jest to konieczne). Antonis Samaras, premier Grecji, uznał podjęte decyzje za "wielkie zwycięstwo".